eumenesie eumenesie
50
BLOG

Straż przyboczna

eumenesie eumenesie Polityka Obserwuj notkę 8
Kaczmarek wyjrzał na ulicę. Spokój jak w grobie. Pustka i wiatr.
Kopnął kamień. Gdzieś brzęknęła puszka.
- Wymarły kraj.
- A kiedyś tu tak nie było - wychrypiał starzec. - kiedyś wystarczyło dać w łapę i dało się żyć. Kramy stały, o tutaj. Ale od kiedy gangi są dwa... - splunął. Plwocina zostawiła ciemnoczerwony ślad na ścianie.
- Trzeba płacić podwójnie? - domyślił się prokurator.
- To by jeszcze nie było takie złe. Przedsiębiorca sobie wyliczy i zapłaci. Ale oni zabraniają płacić tym drugim. Zapłacisz lewym - to przyjdą prawi, ograbią cię i zabiją. Nie zapłacisz lewym to zabiją cię lewi. Zapłacisz jednym i drugim to jedni cię zabiją a drudzy dobiorą się do twojej rodziny. Masz rodzinę?
- Mam.
- To musisz uważać. Nie odpuszczą.
Prokurator uśmiechnął się. Widział już kiedyś człowieka powieszonego za ziobro. Ale samo Ziobro by nie wystraczyło, jakiś diabeł widać się w to wtedy wmieszał. Tu może być inaczej.
- Nie martw się.
- Khe, khe. Nie martiwę się. Trumny robię. Może zapłacisz z góry?
Kaczmarek pokazał siedziby obu gangów jednocześnie. - Oni ci zapłacą i mnie także. - uśmiechnął się - a potem reszcie mieszkańców tego miasteczka. Kiedy już wyrżną się nawzajem...
eumenesie
O mnie eumenesie

Nie wycinam notek, pod którymi są komentarze. Mogę natomiast zmienić a nawet znacznie zredukować ich treść. Jest sto tysięcy dusz a jedna ledwie rura żołnierze wychodzą cywilom i rannym się nie uda upps

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka